A i jeszcze jedno, poce się jak świnka jak ćwicze i jak pomysle, że jedna tabliczka czekoladady ma więcej kcal niż to co spalam podczas godzinnego treningu z mel b to mi sie odechciewa jeść słodkiego.
No to idzie to tak. 1. Zbadalam choleserol 2. spodnie zaczęły mnie opinać 3. nie kupuję żadnych (ale i nie mam problemów z odmową - to się chyba silna wola nazywa) 4. Im dłużej ich nie jem tym mniejszą mam ochotę 5. Jem dużo owoców, śniadania na słodko - płatki owsiane z żurawinka suszona + słodzik 6. jem chrom - ale nie wiem na ile to działa.
Magdzior1985
14 stycznia 2014, 22:26A i jeszcze jedno, poce się jak świnka jak ćwicze i jak pomysle, że jedna tabliczka czekoladady ma więcej kcal niż to co spalam podczas godzinnego treningu z mel b to mi sie odechciewa jeść słodkiego.
Magdzior1985
14 stycznia 2014, 22:25No to idzie to tak. 1. Zbadalam choleserol 2. spodnie zaczęły mnie opinać 3. nie kupuję żadnych (ale i nie mam problemów z odmową - to się chyba silna wola nazywa) 4. Im dłużej ich nie jem tym mniejszą mam ochotę 5. Jem dużo owoców, śniadania na słodko - płatki owsiane z żurawinka suszona + słodzik 6. jem chrom - ale nie wiem na ile to działa.
barbara001
8 stycznia 2014, 18:03niecale 2 kg i wlasnie wzielam sie do pracy zeby sie ich pozbyc:):):)
kasiakasia71
8 stycznia 2014, 17:34No mi jakiś 1kg ale już się uporalam