Jest źle... Nawet nie przypuszczałam, że nastrój może spowodować taką chęć.. jedzenia! Wystarczy, żeby ktoś Cię zranił, zdenerwował a chęć rzucenia tego wszystkiego w cholerę siega do kosmosu. Mam ochotę tylko usiąść z paczką czekolady, opakowaniem lodów i łychą i po prostu sie objeść. Ale czy to da mi szczęście? Poczucie ukojenia? Nie, tylko poczucie porażki i winy po fakcie, że znów nie wytrwałam w swoich postanowieniach , że zaprzepaściłam tyle swojej pracy i starań. Chyba po prostu trzeba zacisnąć zęby, policzyć do 10 ( albo do miliona) i ta uporczywa chęć minie. Może jutro będzie słońce :)
P.S. W chwili załamania - napisz wiadomość, nie daj się i wytrzymaj.
Barbie_girl
8 maja 2017, 12:32Nie daj sie !! Lody czekolada doprawdza tylko do tego ze bedziesz pozniej czula sie jeszcze gorzej !! Trzymam za Ciebie kciuki ;):) superz djecie profilowe bede tam za 3 miesiace ;):) Buzikai nie lam sie ;)
Baklava
9 maja 2017, 12:47Ja juz tam byłam :) Pokochałam <3 polecam!
Barbie_girl
9 maja 2017, 13:20ja tez bylam 6 lat temu i wracam bo nic nie pamietam poza zolwiami hehe ;)
Baklava
9 maja 2017, 19:51są też przepiękne plaże i przystojni Grecy ;)
Barbie_girl
10 maja 2017, 09:39lece z chlopakiem to zostanie mi sie napatrzec hehe ;)