Codziennie tutaj zagladam...czytam jak Wam idzie. Czasem dodam komentarz, ale sama nic nie pisze, bo nie wiem co mam napisac.... nie idzie mi... jestem juz tym bardzo zniechecona i po prostu nie chce smecic.
Jestem tak zniechecona, ze wogole nie trzymam sie planu diety, choc nie szaleje z jedzeniem, nie obzeram sie i unikam slodkosci....bo nie mam efektow!!!
Dwa miesiace, a mi ubylo zaledwie 2 kg.
Ale fakt jest faktem, ze ja bardzo malo sie ruszam. Mam gdzies w glowie zakodowany strach przed ruchem. Wiem, ze to glupie.... tak po udarze przesiedzialam 3 m-ce na sofie, bojac sie doslownie glowa ruszyc, ze znowu dostane udaru. To wlasnie wtedy uroslam o 30 kg... nie palilam wtedy i zarlam (przewaznie slodycze).
Motywacja moja wyprowadzila sie na stale...nawet nie wiem dokad. Nie wiem, gdzie jej szukac. Nie ma jej...
Znowu zaczelam brac tabletki na depresje, bo mam problem z wykonaniem najprostszych czynnosci, podstawowych czynnosci.
Eeeech....szkoda slow... nie umiem nawet porzadnie zebrac mysli
krzypaczka
30 czerwca 2015, 23:28Chyba każda z nas oczekuje szybkich efektów spadku wagi ale to tak nie działa, a szkoda. Może zacznij od spacerów czy to w towarzystwie czy samej, spróbuj wyznaczyć sobie że przez tydzień będziesz wychodzić na pół godziny np. co drugi dzień. W następnym tygodniu wydłuż czas albo wprowadź codzienne spacery, tylko nie siedź w czterech ścianach, wyjdź, wyjdź do ludzi, nie pozwól aby depresja zawładnęła Tobą. Uwierz w to, że masz siłę w sobie i dasz radę. A waga na pewno będzie spadać tylko daj sobie trochę czasu.
Beata465
4 czerwca 2015, 09:44Witaj w klubie ....tyle że ja się nacholerowałam rano na wagę...jak zobaczyłam 1,5 kg do przodu , na szczęście wpadłam na pomysł żeby na nią wleźć jeszcze raz ...i się okazało że owszem jest do przodu ale tylko 0,9 kg...te cholerne wagi mogą człowieka zabić :D:D
czarodziejka10
3 czerwca 2015, 09:11Może spróbuj czegoś delikatnego . Może joga , pilates albo nordic walking . Ja jestem fanką tego ostatniego bo to super dawka ruchu na świeżym powietrzu a jednocześnie nie obciąża zbytnio organizmu bo samemu reguluje się tempo i czas .