Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odpuszczam ...


nie,nie diete oczywiscie .
Odpuszczam tego pana co siedzial mi w glowie przez ostatnie 3 tygodnie.
Skrompromitowalam sie tylko  i glupio sie czuje.
Pewnie zle odczytalam jego intencje :(

Farbuje sobie teraz wlosy,potem ide na obiad z kolezanka i probuje sie wylaczyc od myslenia .
Nie sluzy.
Waga dzisiaj 59.01 czyli troszke w gore, ale nie ma sie co dziwic ,ostatnio sportu brak,a wczoraj na kolacje makaron z serem i kilka frytek.

dzisiejsze menu: sn pol razowca 65 kcal,kielbaska 73 kcal,kawa 45 kcal =183 kcal
2 Sn: batonik owsiany 127 kcal
  • elisia

    elisia

    19 października 2009, 18:40

    czemu uwazasz ze zle odczytalas jego intencje??? moim zdANIEM on tez jest toba zauroczony tylko moze nie chce zrobic ruchu?

  • GosiekZ

    GosiekZ

    19 października 2009, 18:10

    hej kolezanko.... to nie byla zadna kompromitacja... Przeciez raczej nie npisalas nic co by Cie moglo skompromitowac.... Moze po prostu koles jest troche zajety.... Bedzie dobrze zobaczysz :))))

  • maklakiewicz

    maklakiewicz

    19 października 2009, 14:54

    ...ej no to nie kompromitacja, nie zdusisz tego uczucia tak łatwo ;) :D ale nie będę podgrzewał atmosfery, pozdro! widzowie chcą krwi ;) czekamy na nowe epizody i now serię, może się zejdą :D

  • phantomka

    phantomka

    19 października 2009, 12:42

    co sie stało?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.