Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pekam


zrobilam sobie kogel mogel i pekam w szwach ,strasznie zatykajaca rzecz.
Ze mnie to dopiero cukrus co nie?
Ale tak jakos za oknem szaro ,pada deszcz ,czuje ze juz pozna jesien albo zima nawet .Przytlaczajaca pogoda ,bo wyjsc sie nie da.
Wieczorem jak nie bedzie lalo to ide na film ,Les Fourberies de Scapin.
Film zrobiony na podstawie sztuki Moliera,moze byc ciekawy.
Zrobilam juz zadanie z francuskiego :) ulga jak nie wiem co,ale popatrzalam na interntowa tablice ogloszen i okazuje sie ze pelno pracy.No coz, takie zycie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.