Dzisiaij 3 dzien diety i nie bylo juz tak dobrze.
Wieczorem zjadlam 3 tosty na kolaje z pasta z makreli i jedna galke lodow ,do tego maly kawalek ciasto,
Nie wiem co za diabel mnie skusil,ale zla jestem na siebie strasznie ,bo szlo juz calkiem niezle.
Zaopatrzylam sie dzisiaj w ananasy ,podobna sa pomocne przy odchudzaniu, nie jem jednak za duzo owocow bo tez w koncu cukry no nie? Raz do dwoch razy na dzien to chyba ok.
Mam nadzieje ze jutro pojdzie mi lepiej i ze sie nie poddam.
Boje sie ze jednego dnia sie obezre jak swinka i tak mi zostanie a kilogramy sie podwoja.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
alethea80
3 kwietnia 2009, 23:43owoce 2 razy dziennie zdecydowanie nie więcej - owoce zawierają cukry proste, a to raczej nie sprzyja odchudzaniu. Też słyszałam ze ananasy i grejpfruty są dobre w odchudzaniu- grejpfrut pomaga spalać tłuszcze- podobno. Pozdr. i życzę udanego dietkowego weekendu:)