Bylam dzisiaj z kumplem na malych zakupach
.Mialam mu pomoc w doborze torebki dla jego panny z okazji obrony inz.
Troszke sie nachodzilismy,ale w koncu znalezlilismy to co chcial.
O man! on byl bardziej wymagajacy niz baba.
Ma miec taki paseczek a nie inny,taki kolor a nie inny,takie kieszonki ...itd itd ;)
Ogolnei bylo fajnie,w koncu mialam okazje zeby z domu wyjsc na powietrze i do ludzi.
Na koniec poszlismy do best baru na nasze ulubiony frytki z sosami.
Najpierw sie zawahalam,powiedzialam ze lepiej na kawe bo sie odchudzam.
Marcin na to: Co?z czego Ty chcesz chudnac?
Milo mi sie zrobilo i poszlismy:)
Powiedzial tez ze fajny mam tylek...(wiem,ze to niby prostackie itd,ale naprawde cudownie mi sie zrobilo,haha)
Jak wrocilam do domu zaczelam przygladac sie w lustrze w samej bieliznie i jakos tak na chwile,na ten jeden dzien bardziej przychylnie zaczelam na siebie patrzec.
Mam wrazenie,ze fktycznie tylek mi ladnieje od cwiczen i brzuch.
Wogole czuje jakbym ciut schudla.
Szkoda,ze sie nie mierze,bo moze w obwodach jakas drobinke schudlam.
Cwiczenia robie w zasadzie codziennie.
Zawsze wieczorem.
Na tylek,na brzuszek,i zaczelam tez na klate.
Aaaa i spie w staniku.
Nie wiem czy to cos zmienia,ale jako ze jestem genetycznie biusciasta i lubie spac na brzuchu (wiem nie powinnam)to pewnie mi nie zaszkodzi.
dotinka1982
20 lutego 2012, 16:27Oj jest oponka. Waga jakieś 2-2,5kg wyzsza niz na pasku, nie mogę się zważyć bo mam remont i waga gdzieś zaginęła ;-/ No a u mnie przy moim wzroście te 2kg więcej momentalnie pojawia się niestety na brzuchu. Nie w pupie nie w cyckach - niestety ;-((( Tylko w brzuchu (do tego jestem tak zbudowana że nie mam taklii, więc w ogóle nie wyglądam teraz tak jak powinnam. No ale choinka staram się zebrać w sobie i przestać podżerać słodycze. Dobrze, ze chociaż biegam ;-) Bo nie chcę nawet myśleć jak bym wyglądalą gdybym nie biegałą... Pozdrowionka! A no i tak się rozpisałam o sobie, ze zapomnialam napisac, ze przodem w tym kostiumie wyglądasz rewelacyjnie!!!! I ten biust!!!! Musialam to napisać, ale normalnie szczena opada. Moje dwie mandarynki się chowają;-)
beciaaaa92
15 lutego 2012, 21:22regularnie to jeżdżę na rowerku... teraz zaczęłam mel b żeby ją ujędrnić...
vitafit1985
10 lutego 2012, 15:23To nie moja firma:) Własną wkrótce otworzę;-)
Like1990
10 lutego 2012, 11:52Mój naturalny kolor to średni brąz a wtedy chciałam rudy ale nie wyszedł:):):)
mikunia007
9 lutego 2012, 21:05dziekuje za komentarz :) Komplementy zdecydowanie dowartosciowuja a w szczegolnosci kiedy ich sie nie spodziewamy ;) Automatycznie zaczynasz patrzec na siebie bardziej obiektywnym a nie krytycznym oczkiem, czyli tak jak powinno byc, no i cwiczenia zawsze przynosza efekty, wiec trzymaj tak dalej. A co do mnie to studia bardzo mi sie podobaja, nie zamienilabym ich na zadne inne :D mam garstke swoich znajomych z ktorymi sie trzymam ale moj uniwerek jest bardzo przyjazny i praktycznie codziennie mam okazje pogadac sobie z kim nowym i obcym. Mieszkam natomiast z dwoma polakami, jeden jest moim przyjacielem oraz jego brat i w samym miescie jestem tu sama, ale moja rodzinka w wiekszosci jest w uk (w anglii i szkocji) takze nie jestem tu pozostawiona samej sobie :) A tobie jak podobaly sie twoje studia, i czemu wlasciwie zdecydowalas sie wrocic? Tylko z tesknoty do kraju?
PannaEkscelencja
9 lutego 2012, 19:55zdecydowanie tak, ale wszyscy przezywaja wiec i ja pewnie dam rade
ZmieniajacaSwojeZycie
9 lutego 2012, 18:04Oj...jaki miły komplemencik :)
Inia1984
9 lutego 2012, 17:34mily komplement:) ja tez takie lubie, prostackie, ale mile:)
vitafit1985
9 lutego 2012, 15:08Bo Ty masz ładną figurę, tylko masę kompleksów:)
Like1990
9 lutego 2012, 14:37Jeśli ktoś Ci mówi,że masz ładny tyłek to tak jest pozdrawiam:)