Ostatnie dwa dni to jakas porazka,2 dni pod rzad pizza na kolacje.na sniadanie tosty z serem i majonezem.
Dziewczyny co sie ze mna dzieje???nie moge przestac
jutro zaczynam diete (ptzynajmniej taka mam chec,bo nie moge juz w lustro patrzec)-tez sobie termin znalazlam-tydzien przed swietami.Na swieta pewnie sobie odpuszcze,ale postaram sie nie jesc za duzo.
Kupilam na jutro kasze gryczana,chuda wolowine,salate ,maslanke i jazda!
od jutra nowa era sie zaczyna! jej nazwa to : DO marca 53 kg
to jakies 7 kg :(( jak ja moglam sie tak zapuscic????????
a pomyslec ze jeszcze rok temu mialam piekne 55 ;/