czyli przed weekendowo,
w pracy nawał roboty
a jutro generalne porzadki w biurze czyli papiery do archiwum, gazety na makulaturę, pisma do szaf, trochę założyć nowych teczek... :)
śniadanie dzisiaj:
bułka włoska bagietka czyli łódka z mieszanego pieczywa,
sałata, pół ogórka, pół pomidora, 4 rzodkiewki, koperek,
masło, sól, pieprz ziołowy, 3 plastry sera żółtego z dziurami oczywiście :) , kawa
2 śniadanie będzie niebawem:
herbata,
2 plasterki pieczonego schabu,
pół pomidora, pół ogórka
obiad w domu o 16.30 :
zupa pomidorowa z ryżem (wczoraj gotowałam)
dla mężą - karkówka w sosie (ja tez spróbuję),
surówka z pekińskiej kapusty z marchewką i koperkiem,
sok owocowy(dla męża), woda mineralna(dla mnie)
na deser - kisiel dla dzieci, sok marchewkowy, chrupki kukurydziane,
kolacja ok. 20.00 - pieczywo, ogórek, rzodkiewki, szynka wędzona, masło, ser, dżem
do wyboru i koloru
może sobie odpuszczę i przejdę się z psem na spacerek
:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Lila26
23 kwietnia 2007, 09:55dzięki ża wpis i słowa otuchy!! Fajny ten Twój jadłospis - i dzieciaczki fajne!! pozdrawiam i zycze dotarcia do celu!!
kalifornia26
19 kwietnia 2007, 20:10dzieki ze zagladnelas i za dobre slowo!!!zaczynam wszystko od nowa!!szkoda sie oszukiwac,bo i tak podjadalam!!masz przesliczna gromadke!!tez zamiezamy z mezem cos zmajstrowac,ale musze odczekac po tabletkach!!!pozdrawiam serdecznie i sle sloneczne caluski dla calej rodzinki!!
bearbear
19 kwietnia 2007, 11:07dziekuje za Twoj kometarz. Powadzisz niesamowite zycie, a do tego ciagle tryskasz niespozytym pokladem energii. duza rodzina tez brzmi fajnie :) I to mowi jedynaczka. Powodzenia, trzymam kciuki za Twoja diete
ako5
19 kwietnia 2007, 10:25studiuje socjologie , samo zycie.....tak naprawde to bardzo lubie to czego sie ucze...szkoda tylko,ze czasu tak mam mało.... A swoja droga zazdroszcze Ci twojego zorganizowania...menu dla całej rodzinki i to ze szczegółami...gratuluję...ja jestem bardziej "spontaniczna"...ale nikt nie jest doskonały hihihi
18kobietka18
19 kwietnia 2007, 10:14Posilki smaczniutkie ;) a spacerek z pieskiem nie zaszkodzi a wrecz przeciwnie ;) plecam ! sama codziennie wieczorem z pieskiem spaceruje, uspokoaja mnie to, relaksuje, moge w ciszy sobie wszystko przemyslec... no i na zdrowie to wychodzi :) a kalorie ubywaja :)