Cześć!
Dawno mnie nie było, ale natłok obowiązków, pracy i studiów ciążył nade mną przez cały maj i czerwiec. Właściwie pracowałam na dwie zmiany plus egzaminy na studiach, także dopiero teraz mogę trochę odetchnąć bo sytuacja wróciła do normalności.
Przyznam że w maju bywało różnie, raz lepiej, raz gorzej. Natomiast w czerwcu pięknie pilnowałam diety, jadłam mniej więcej 2000 kcal dziennie, gorzej z ćwiczeniami bo fizycznie nie miałam na nie czasu, jednak codziennie spacerowałam po około 40 minut więc nie było najgorzej. Postanowiłam się nie ważyć przez cały czerwiec i to się udało. Zważyłam się dopiero ostatnio, 1 lipca. Niestety, waga nie spadła zbyt dużo - ważę 91 kg. Jednak zrobiłam sobie małe porównanie z początku i z teraz. Może kilogramów spadło niewiele, jednak ja różnicę zauważam. Myślę, że idę w dobrym kierunku. Wierzę, że tym razem się nie poddam i że powolutku, powolutku będę zmieniać siebie i swoje nawyki. Już na stałe.
Jaki mam plan na lipiec? Nadal jeść około 2000 kcal dziennie, ale dołożyć do tego więcej ruchu, spacerów, wycieczek rowerowych. I korzystać z życia. Nie chcę siedzieć zamknięta w domu i myśleć tylko o tym, że jestem gruba i wstyd się tak pokazać.. Nawet w większym rozmiarze można dobrze wyglądać i dobrze się czuć :D Na szczęście z twarzy jestem zadowolona :D a ciało mam nadzieję że z czasem też się ogarnie :D
W lipcu postaram się zaglądać tu częściej :)
Pozdrawiam was serdecznie dziewczyny! Walczymy dalej! :*
Tysiek7
5 lipca 2020, 16:14Najlepiej wlasnie po ubraniach widac zmiany w ciele :) kg moze spasc nie wiele, a w cm spadki znacznie wieksze :) super zmiana u Ciebie, tak trzymaj 👍😉
avocadooo
6 lipca 2020, 10:48Dzięki za miłe słowo :)
Tysiek7
6 lipca 2020, 15:53A tak z ciekawosci... zdjecie profilowe to jestes Ty? Jesli tak to wygladasz mega sexownie i jakos nie widac na nim grubo :)
Poemka.90
5 lipca 2020, 10:05Ja mam diete od vitalii na poczatku rowniez miałam ustalona na 2000 kcal ale było dla mnie to za duzo. Robiłam takie posiłki ale ich nie dojadałam zmiejszyli mi do 1800 i powiem szczerze jak dla mnie idealnie :) Najwazniejsze zeby sie nie głodzic i nie grzeszyc miedzy posiłkami mozna podjadac ale z głowa i zdrowo czyli jakies warzywka i tak robie :) ważne ze widzisz u siebie roznice w sensie po ciuchach a waga z czasem ruszy :) Powodzenia pozdrawiam
avocadooo
6 lipca 2020, 10:53Przeszło mi przez myśl czy nie obciąć trochę kcal, ale jak już pisałam niżej, jak za bardzo obcinam kalorie to niestety u mnie kończy się zaburzeniami miesiączkowania. :/
Malgosiat
5 lipca 2020, 09:20życzę Ci powodzenia i tak korzystaj z życia ile wlezie, jak możesz jedź owoce i dużo się ruszaj a będziesz zadowolona i z figury i ze stanu zdrowia, trzymam kciuki zasłużyłaś na chwile relaksu :)
avocadooo
6 lipca 2020, 10:52Cały czas próbuje się uczyć "normalności" w podejściu do żywienia i tego, żeby korzystać z życia mimo większej wagi. Pozdrawiam :) :*
Malgosiat
6 lipca 2020, 21:17super i tego Ci z całego serducha życzę :)
mmMalgorzatka
5 lipca 2020, 08:53Gratuluje. Po sukience widac, jak duza jest zmiana.
avocadooo
6 lipca 2020, 10:55Dzięki :) cieszę się, że chociaż troszkę widać, pozdrawiam :*
zlazona
4 lipca 2020, 21:31Jeżeli waga spada znaczy że ta ilość kalorii jest ok. Obciąć zawsze można ,w Twoim przypadku będzie z czego, bez niszczenia sobie metabolizmu. Różnice widać.Tak trzymaj. Powodzenia.
avocadooo
6 lipca 2020, 10:47No zastanawiam się czy nie zejśc do 1900 kcal, ale nie chcę sobie zrobić krzywdy. U mnie od razu jest zatrzymanie okresu kiedy jem za mało i później robi się z tego błędne koło.
zlazona
6 lipca 2020, 16:47Najlepszy jest zdrowy rozsądek. Waga spada, Ty się dobrze czujesz, to najważniejsze. Słuchaj swojego ciała, siebie. Powoli do celu w wolniejszym tempie ale wielce prawdopodobne że na stałe. Pozdrawiam.
CzarnaOwieczka85
4 lipca 2020, 18:27Oczywiście że widać różnicę!
avocadooo
4 lipca 2020, 19:10Cieszę się! :)
Lucyna.bartoszko
4 lipca 2020, 18:05Po sukience widać różnice, o wiele lepiej się układa. Przy tylu zajęciach ciężko dopilnować i diety i ćwiczeń,ale trzymam za Ciebie kciuki w lipcu 😚
avocadooo
4 lipca 2020, 19:09Dzięki, przyda się wsparcie, sezon grillowy się zaczyna więc muszę się pilnować :*
Fymfym
4 lipca 2020, 17:54Jeśli wymiary z pamiętnika są ok to wydaje mi się, że 2000 kcal to moze byc troche za duzo przy takiej aktywności i dlatego waga nie leci ;)
avocadooo
4 lipca 2020, 19:08Hmm, no nie wiem. Pracę mam taką, że właściwie jestem pół dnia w ruchu, na pewno nie jest to praca siedząca. A moje PPM to 1720kcal, więc poniżej tego nie chciałabym schodzić.
Janzja
4 lipca 2020, 16:39Hej, dla mnie mega pozytywny wpis. Dwie prace i egzaminy i trzymanie umiaru z jedzeniem to super sprawa. Ja też nigdzie się nie spieszę ze swoją wagą, a moja ulubiona prędkość spadania to kilogram na miesiąc ;).
avocadooo
4 lipca 2020, 17:23O widzisz, czyli udało mi się osiągnąć Twoją ulubioną prędkość :D