hej:) Byla u mnie przez weekend koleżanka więc trochę się zelaksowałam, odpoczęłam -w końcu miałam wolny weekend:) bylysmy też w teatrze, bylo milo i przyjemnie;)
dzisiaj jak pojechała to zrobiłam sobie trening siłowy i pojechała na basen, przepłynęłam 1km, posiedziałam trochę w jaccuzzi i właśnie zabieram sie do przygotowania na jutro.
Niestety przez cały tydzień nie ćwiczyłam -miałam okres i zachcianki:( podjadałam ciasteczka Belvita.....:( jedynie we wtorek byłam na kijkach, potem była taka potworna pogoda, że nie było szans iść z kijkami, a trochę bałam się ćwiczyć bo np jeszcze we środę bolał mnie brzuch (5dzien okresu.....-no ale tak mam), we czwartek sprzątałam intensywnie, w piatek chciałam jechać na basen, ale miałam jeszcze koncówkę okresu więc nie chciałam złapać jakiejś infekcji.... i tak mi zeszło.... mam nadzieję, że ten tydzień będzie lepszy - zapisałam się na środę i czwartek na dni otwarte Fitness Platinium -nie wiem czy nie przesadziłam ale na środę wpisałam się na zajęcia fitness i aqua aerobic.....:D mam nadzieję, że dam radę:)
A jak Wam minął weekend?:)
euufemiaa
15 marca 2015, 19:58Na pewno dasz radę :) A jaka będziesz SZCZĘŚLIWA po takim wysiłku :)