dzisiaj w ramach tani wtorek wybraliśmy się do kina na film "Iluzja" a ja nic tam nie zjadłam :P rozpiera mnie duma kupiłam sobie tylko wodę gdzie mój mąż obżerał się popcornem i cola.... :) a ja nic :) da się :P jak się chce to się da... choć dzisiaj miałam kiepski dzień lenia do ćwiczeń strasznego chyba @ się zbliża dużymi dużymi krokami :/ pierwsza od bardzo dawna ale ta historia w innym poście
plan jedzonka :
9.00 - owsianka + truskawki + twarożek + jogurt ( 90g)
12.00 - pieczywo żytnie + wędlina drobiowa ( 50g) + warzywa + kalarepka + kawa zbożowa ta co zawsze
16.00 - kasza jaglana + mięso z kurczaka + gulasz warzywny
19.00- pieczywo + wędlina drobiowa + pomidor + 2 suszone śliwki
Ćwiczenia :
rowerek stacjonarny 30 min
PS.
Czuję się wyróżniona dodaniem do obserwowanych pamiętników tym bardziej że to mój pierwszy raz :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.