Dziś byliśmy w Preston załatwialiśmy numer NIN, to taki numer ubezpieczenia społecznego który jest potrzebny, a chcę się starać o benifity i go potrzebuję.
Kupiłam dziś sobie fajną jensową tunikę i koszulę i spodnie markowe. Tutaj w uk jest fajnie pod względem ciuchów jak na razie ubieram się w tutejszych lumpeksach, ale kupuj,ę same markowe rzeczy, jakość rewelacja a co najważniejsze dla mnie wybór niesamowity. Ostatnio byliśmy w galerii tam mnóstwo SALE, weszliśmy do H&M w Polsce nie miałabym co szukać a tu nie dość że cena rewelacja bluzka np 4 funty i wybór modeli itd. Cieszę się bardzo, bo wreszcie mogę poczuć się modnie za nieduże pieniądze. W Polsce rzeczy na mój rozmiar to same babcine wzornictwo blee czasami jakaś perełka. Jak szukałam w sklepach to jeden typ we wszystkich i przeważnie rozmiarówka do 40, a gdzie ja ze swoim 46 rozmiarem? A no szaleje teraz zakupowo w uk hehehe
UzaleznionaOdJedzenia
24 stycznia 2013, 18:33szalej, nie dziwię Ci się, tam sa takie wyprzedaże że aż głowa boli
julka945
23 stycznia 2013, 13:27ooo prosze, to super! az normalnie Ci zazdroszcze (;
iwona19771
22 stycznia 2013, 23:22Oooooo,serdecznie witamy w UK:):):)Fajnie,ze Ci sie tak super uklada.Tez jestem w UK.O malego sie nie martw,super sobie poradzi.Ja na poczatku mialam ogromne problemy ze swoja corka,a teraz smiga po angielsku jak nie wiem co...:):):):)Powodzenia kochana,trzymaj sie:):)::)
asiulenka1980
22 stycznia 2013, 21:12Primark heh też mój ulubiony sklep
MyMadFatDiary
22 stycznia 2013, 20:46Heh znam to, to co najbardziej chyba kocham w UK to to, że moge znaleźć fajne ciuchy w swoim rozmiarze. Ja głównie ubieram się w Primarku. Ciuchy bardzo tanie, a fajne :) A wyprzedaże też są rewelacyjne :)
magpie101
22 stycznia 2013, 20:43Asiu napisz jak z praca i mieszkaniem, a Twoj byly nie wydzwania?
grubas002
22 stycznia 2013, 20:38powodzenia :)