Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19.11.2012



Hello


   Dziś jazda do pracy rowerem zaliczona - ogólnie 11 km razem. Czyli można powiedzieć ćwiczenia jakby już za mną, nie będę dziś jeździć na orbim.

   W pracy dzień minął szybko moje dwie stażystki są fajne i mądre bardzo pojętne więc trzeba dać dziewczyną szansę. Zresztą to ich pierwsza praca więc staram się przyjaźnie podejść do kwestii ich szkolenia, ja kiedyś też zaczynałam i miałam szczęście trafić na życzliwe osoby. Zresztą ja nie potrafiłabym krzyczeć jeśli by nawet zrobiły coś źle, one się uczą i mają do tego prawo. Najgorsze, że będę musiała skazać jedną z nich na odejście. Tylko jedna z nich zostanie, ja osobiście chciałabym obie ale cóż prawa rynku ....

   Tęsknię za moim Łukaszem bardzo. Już niedługo będziemy razem. Denerwowałam się i czasami nadal tak jest z powodu mojego byłego męża. Siedzi teraz w domu ze złamaną nogą i myśli, a czym więcej myśli tym więcej wymyśla. Szantażował mnie, że zmienił zadanie co do wyjazdu Adriana (syna) za granicę. Oczywiście zachowałam zimną krew i podeszłam do sprawy dyplomatycznie, bez nerwów tłumaczyłam i tłumaczyłam aż wreszcie pojął. Oczywiście groźba była skierowana do mnie, jemu wcale nie chodzi o małego tylko o to żebym ja nie jechała bo będę daleko od niego, że zupełnie mnie straci. Czy on nie może pojąć, że ja już nigdy go niego nie wrócę?! Mówię to do niego wielkimi drukowanymi literami a to jak grochem o ścianę ... W każdym razie wniosek na paszport złożyliśmy oboje, i dowód małego mam już odebrany więc nie może mnie już zatrzymać. Tłumaczyłam mu, że teraz mam już wypowiedzenia poskładane w pracy i mieszkanie itd i lawina ruszyła nie mogę się już z tego od tak wycofać wg jego widzi mi się ...

   Musiałam mu obiecać, że w wakacje mały będzie u niego ... mam nadzieję że niedługo ten kontakt się zatrze, Adi jest dużo starszy i wiele rzeczy rozumie. Boże drogi mój malutki synek za 7 lat będzie miał już 18 echhhh

  Dieta jest zachowana, jak zwykle jem ale z umiarem i staram się jeść małe porcje i nie wysokokaloryczne. Pijam zieloną herbatkę.

   To by było na tyle, a dziś obiado - kolalacja wysokokaloryczna naleśniki ale zjem jeden obiecuję ... tak za mną chodzą naleśniki ale usmażę na patelni bez tłuszczu spokojnie

Pozdrowionka Asia


  • magpie101

    magpie101

    2 stycznia 2013, 23:20

    Odezwij sie !

  • julka945

    julka945

    28 grudnia 2012, 11:04

    kochana co u Ciebie? :*

  • UzaleznionaOdJedzenia

    UzaleznionaOdJedzenia

    21 listopada 2012, 21:23

    Asiu, faceci to głąby, oni mało co rozumieją

  • Marta.Smietana

    Marta.Smietana

    19 listopada 2012, 20:05

    Kochana naleśniki wcalen ie muszą być wysokokaloryczne. Usmaż bez tłuszczu i zjedz je z małokalorycznymi dodatkami. Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.