Oj jak to dobrze mieć dodatkowy dzień wolny i to jeszcze poprzedzający weekend ...
A w domku praca wre - sprzątanie, obiadek, wieczorkiem planuję pojechać do znajomych, do mojej ukochanej pani Alinki. Poznałam ją jak się wprowadziliśmy tutaj w 2005 roku. Pani Ala ma 60 lat i czworo dzieci, a dla mnie jest jak druga mama. Zawsze mogę na nią liczyć, a ona na mnie. Miałam tutaj koleżankę myślałam że od serca, ale niestety nasze drogi się rozeszły. Z czasem dotarło do mnie, że to nie przyjaźń ...
Od poniedziałku kolejna seria pracy do 17 przez tydzień. Jak wracam do domu nic mi się nie chce, a tu lekcje z małym, gary, kapanie i szykowanie się na kolejny dzień. I jak tutaj wygospodarować czas na ćwiczenia, masaże?
M niestety bez poprawy ciągle pije, nie zwracam uwagi, a jednak boli ...
Dla siebie na obiadek planuję leczo rybne z ryżem, a kolacje postaram się dziś ominąć?! Ale czy dam radę, nie wiem
Idę się troszkę zrelaksować i poczytam książkę mam takie zaległości ... wieczna gonitwa, ale dziś poczytam, po obiedzie spacer do parku zrobię kilka fotek jest pięknie i słonko świeci! Pa
julka945
13 listopada 2011, 12:06ehh, mam nadzieję, ze dobrze spędziłaś ten weekend i przede wszystkim wypoczęłaś...;> 3maj sie ciepło ;*
azi74
11 listopada 2011, 16:57Dla kobiet pracujących zawodowo taki dodatkowy dzień wolny jest czasem jak zbawienie :) Miłego weekendu i życzę abyś znalazła dla siebie choć chwilkę czasu . pozdrawiam
duszka189
11 listopada 2011, 14:35o tak tak dla wielu długi weekend to czas relaksu spotkań z przyjaciółmi i chwila dla rodziny:) więc zyczę bardzo udanego pogodnego weekendu:)