WITAJCIE
DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE.Z DIETĄ OKI TRZYMAM SIĘ. MAM CHWILKĘ ZAŁAMANIA, ALE TO CHYBA KAŻDY, TAKIE ŻYCIE ...NIE BĘDĘ SIĘ ROZPISYWAĆ (NIE CHCĘ DRAŻNIĆ PANA BO PODPITY), WIĘC:
MENU
ŚNIADANIE - SAŁATA (5-7)LISTKÓW, OGÓREK KONSERWOWY, PAPRYKA ŚWIERZA POKROJONA W KOSTKĘ OK. 1/5 PAPRYKI, RZODKIEWKA, JOGURT NATURALNY (3 ŁYŻKI);
OBIAD - ZUPKA POMIDOROWA UGOTOWANA NA WCZORAJSZY POSIŁEK I NA DZIŚ - WARZYWA ROZDROBNIONE W MIKSERZE, UGOTOWANE, POŁOWA PIERSI Z KURCZAKA BEZ SKÓRY, PÓŁ PUSZKI POMIDORÓW W PUSZCE, POMIDORY DROBNO POKROJONE, DOLAŁAM TROSZKĘ SOKU, PÓŁ WORECZKA RYŻU;
PODWIECZOREK - DWA HERBATNIKI W CZEKOLADZIE;KOLACJA - SEREK GRANI Z ODROBINA PAPRYKI ŚWIERZEJ;
MYŚLĘ, ŻE MOJE MENU WYGLĄDA CAŁKIEM CAŁKIEM, POZA CIASTKAMI OCZYWIŚCIE, ALE W 1200 KCAL POWINNAM SIĘ ZMIEŚCIĆ.
DOBRZE KOCHANE, MOŻE KOLEJNY WPIS BĘDZIE DŁUŻSZY, POCZYTAM TEŻ WASZE PAMIĘTNIKI, WIĘC DO JUTRA SŁONKA BUŹKA
magpie101
25 lutego 2011, 16:45Ja dobrze Cie rozumie i Twoje problemy ze slubnym, mialam kontakt kiedys z osoba, ktorej nie mozna bylo draznic, bo byla wypita. Nie dodtyczylo to bezposrednio mnie ale patrzylam na to z bliska i nieraz uczestniczylam. Trzymaj sie, fajnie ze pomimo klopotow trzymasz dietke!
keli1979
25 lutego 2011, 15:23jak mnie ON wku@#$% przepraszam .... ale zastanów się, czy naprawdę chcesz spędzic życie z kimś, kogo "nie chcesz drażnić" ??? Boziu ... a tak z innej beczki ... menu ok, poza cistkami :P buzial