Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


Pierwszy dzień za mną. Pod względem przestrzegania diety zero problemów, zadnych zachcianek. Pod względem poziomu owkur.....nia się masakra!!! Jestem jednak zdania, że jak jest ciężko to się opłaca to robić i za pare dni bede z siebie mega zadowolona, że wytrwałam.

Drugi dzień zapowiada się lepiej, obiadek ugotowany już wczoraj na dwa dni także więcej czasu dla siebie. Może nawet uda się poćwiczyć z Panią Chodakowską :)

.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.