Dziewczęta kochane!!
Koniec! Koniec!! Koniec!! Koniec z rozpasanym trybem życia!! Wracam na dobry tor!! Zakupy robię w niedzielę tak jak Vitalia przykaże, ale od dziś uważam na to co wsadzam do buzi!! wracam do stałych godzin posiłków, list zakupów i ogólnego skupienia na jedzeniu! Wracam na aerobic i basen. Wracam do cudnego egoistycznego podejścia, w którym cały mój świat pokręci się wokół mnie :) czyli zadbam o siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Motywaja jest na najwyższym poziomie, ponieważ nie chce zaprzepaścić tego co osiągnęłam jeszcze przed świętami. Do celu, brakuje mi dużo, ale gotowa znów jestem na podróż... a w sercu wiosna!!
nie ukrywam jednak, że potrzebuję dużo wsparcia!! Potrzebuję Was!!
kurpinka
14 marca 2013, 15:22oj to wspierajmy się nawzajem bo i ja wracam na tor umiarkowanej diety, WIĘC DO DZIEŁA!!!!!!!!!!!!