śniadanie : owsianka z malinami i połówką banana
śliwki dwie i 3 wafle ryżowe
koło 13:00 serek wiejski i kromka żytniego z serem
16:30 makaron z jabłkami , mała miseczka
20:00 malutki talerzyk fasolki szparagowej posypanej zmielonymi otrębami
o 18:00 byłam na tych rowerkach , oj będą zakwasy.. ale to chyba nie dla mnie . Ja bym chciała chodzić na coś, żeby wychodząc stamtąd czekać niecierpliwie na kolejny raz ... a to na pewno nie powtórzy się co do rowerku...:( chcę ćwiczyć, ale chcę by to dawało efekt i satysfakcję !!
asiaczek271
29 sierpnia 2012, 10:16i po fitnessie są efekty??
malalajkaaa
29 sierpnia 2012, 09:40polecam aerobik! czy też jego pochodne (np. body ball. fat burning itp.) ja już daaawno się zakochałam w tej formie ruchu i do dziś mi nie minęło :) uwielbiam to zmęczenie po, i cieszę się idąc na każde zajęcia a po czuję mega satysfakcję, pozytywne zmęczenie i niecierpliwie czekam na następną wizytę :) podobno zumba też jest fajna, ale osobiście jeszcze nie próbowałam ;) powodzenia!