Jutro czeka mnie wyczyn . Spacer z chorym pieskiem do weterynarza na wizytę kontrolną , po usunięciu gałki ocznej . Będę musiała go pewnie nieść , bo na smyczy tak się rwie do przodu , że boję się , że pozrywa sobie szewki .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
asia7656
28 lutego 2014, 09:16Też mam taką nadzieje