Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzień reszty mojego życia


Ostatnio z moją dietą było tragicznie- kompletnie jej nie było, jadłam mega ilości słodyczy i nie ćwiczyłam. Od dziś się ogarniam. Jadłam według planu- nie wpadły żadne ciastka, lody, chipsy. Z aktywności rower z Olkiem nawet trochę ujechałyśmy. Super, że nauczyła się jeździć mam nadzieję na codzienne przejażdżki. Muszę czerpać radość z każdego dnia i nie poddawać się swoim głupim, chorym myślom. Będzie dobrze. Musi być.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.