Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po dniu 5/50

Dzień doberek

piękny dzień u nas w Poznaniu

i humorek rewelacyjny , uśmiecham się od ucha do ucha   randka jutro  fryzjer zaliczony, oczka - henna zrobiona, dziś się udaje na depilację nóżek pastą cukrową  za pierwszym razem bolało ale plus taki że nie było żadnego uczulenia tak jak mam po depilacji woskiem; więc robię się na bóstwo

Wczoraj rada pedagogiczna, fajnie było wrócić do szkoły po takim czasie; plan w miarę , będę chodzić 4 razy na 7:30 więc się cieszę; dostałam 1,5 etatu więc pracy będzie full ale to dobrze , wolę pracować wtedy nie myślę o problemach, chorobie taty itd.

Waga nadal stoi w miejscu  ale się nie poddaje, od pon wracam na zumbe

miłego piąteczku

buziaki