Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 10


Hej Kochane

Ja już po pracy - teraz jestem pod telefonem i jak nie zadzwonią do mnie do 12 mam wolny dzień. Zamierzam się wybrać na zakupy do mojego ulubionego Marks and Spencer mają przeceny 50% więc coś na pewno upoluje :)

Po powrocie o 8 do domu wskoczyłam na rowerek 25km zaliczone czyli razem na liczniku 100km .

Wieczorkiem zrobię jeszcze następne 25km.

Na ur mamy super- wzruszyła się bukietem 60 czerwonych róż i albumem ze zdjęciami - powklejałam zdjęcia moje i brata od czasu naszych narodzin do obecnej chwili. Sama się wzruszyłam wyszukując zdjęcia i ogladajac te wszystkie zdjęcia z okresu 30 lat. Przynajmniej sama zobaczyłam jak się zmieniłam choćby w okresie ostatnich 5 lat. Zupełnie inna osoba , a jak schudnę tyle ile chce to będzie jeszcze inna.

To się dziś rozpisałam

miłego dzionka :D

  • Malinka38757

    Malinka38757

    25 czerwca 2014, 10:07

    Udanych zakupów:)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    23 czerwca 2014, 13:52

    Jak coś upolujesz na zakupach to się pochwal:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.