Hej Kochane
Ja już po pracy - teraz jestem pod telefonem i jak nie zadzwonią do mnie do 12 mam wolny dzień. Zamierzam się wybrać na zakupy do mojego ulubionego Marks and Spencer mają przeceny 50% więc coś na pewno upoluje :)
Po powrocie o 8 do domu wskoczyłam na rowerek 25km zaliczone czyli razem na liczniku 100km .
Wieczorkiem zrobię jeszcze następne 25km.
Na ur mamy super- wzruszyła się bukietem 60 czerwonych róż i albumem ze zdjęciami - powklejałam zdjęcia moje i brata od czasu naszych narodzin do obecnej chwili. Sama się wzruszyłam wyszukując zdjęcia i ogladajac te wszystkie zdjęcia z okresu 30 lat. Przynajmniej sama zobaczyłam jak się zmieniłam choćby w okresie ostatnich 5 lat. Zupełnie inna osoba , a jak schudnę tyle ile chce to będzie jeszcze inna.
To się dziś rozpisałam
miłego dzionka
Malinka38757
25 czerwca 2014, 10:07Udanych zakupów:)
Grubaska.Aneta
23 czerwca 2014, 13:52Jak coś upolujesz na zakupach to się pochwal:)