Hej kochane :)
wczoraj zumba zaliczona :)
z dietką w miarę ok ale z okazji walentynek wpadły 3 babeczki cytrynowe własnej roboty :)
dziś już grzecznie będzie
rowerek 1 godzinka na skokach narciarskich będzie ;)
w planach pranie sprzątanie i ogarnięcie rzeczy na poniedziałek - wracam do pracy po feriach
a potem 2 miesiące już bez żadnego dnia wolnego
nie wiem jak to przeżyję ale jakoś muszę dać radę
ważenie za tydzień - raz w tygodniu żeby się niepotrzebnie nie wkurzać
miłej soboty :)
Lojra8412
16 lutego 2014, 11:413 babeczki to nie az taki grzeszek :) teraz na pewno będzie juz cacy :*
jasmina19
15 lutego 2014, 22:27Hej dzięki kochana. Pięknie chudniesz,muszę Cię gonić ;-)
inesiaa
15 lutego 2014, 19:533 babeczki polecialy razem z potem na zumbie:)
agii20
15 lutego 2014, 18:34Ja dzisiaj pogrzeszyłam, jadłam ciasto :)
Grubaska.Aneta
15 lutego 2014, 17:27a tam babeczki , na zumbie je wyskaczesz:)