Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtorek 28 stycznia 2014


Hej kochane

ok wczoraj poszalałam z jedzeniem;

miałam tak pierwszy raz od niepamiętnych czasów - nie napiszę ile czego zjadłam bo mi najzwyczajniej wstyd :( zbliża się okres więc tym sobie tłumaczę ten mój wczorajszy wilczy apetyt ale dziś już koniec z tym :)

na śniadanko grzecznie capucino i serek wiejski light :)

miłego dnia :)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    28 stycznia 2014, 20:05

    u mnie też się zdarzają wpadki, to juz jest wpisane w plan odchudzania

  • inesiaa

    inesiaa

    28 stycznia 2014, 19:52

    Oj znam ten apetyt przed okresem...na szczescie to mija:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.