Dziś dzień 153
Wg planu w poniedziałek i wczoraj zumba :) wczoraj było super, same szybkie numery i wyszłam z zajęć mega spocona ale z mnóstwem pozytywnej energii. Z rowerkiem lipa niby ferie a nie miałam kompletnie czasu. Urządzanie mieszkania to jakaś masakra. Niby wszystko w sklepach jest a jak chcesz coś kupić to na zamówienie i min. tydzień oczekiwania. Ale zachciało mi się właśnego kąta to mam
Co do wagi - klapa nic nie spada; zastanawiałam się czemu i doszłam do wniosku że znowu za mało piję wody i to jest chyba powodem bo i dieta i wysiłek fizyczny jest. Muszę się pilnować i wlewać w siebie te 2 litry wody dziennie.
MIŁEGO DZIONKA
nagietkadietka
17 stycznia 2013, 10:10no ja na zumbe lece jutro :D:D:D nie mogę doczekać się u nas na każdych zajęciach się mega pot hehe, Woda to podstawa wiec dołóż do swojej dietki jej ciut więcej :) miłego dnia