DZIEŃ 97
waga startowa : 110,1kg
waga obecna : 99,5kg
ubytek : 10,6kg
W tym tygodniu z dietą było kiepsko - przyzanje się bez bicia wszystko przez kłopoty, niech to szlak trafi deweloperów - ale nic od jutra biorę się znowu za siebie, muszę zwalczyć kryzys i dążyć do 95kg do końca roku obecnego. UDA SIĘ tylko muszę się ogarnąć; jedyny plus, że nie przytyłam waga poniżej 100kg też jest sukcesem. W końcu ponad 10kg za mną
BUZIAKI I MIŁEGO WEEKENDU
SweetLambada
2 grudnia 2012, 19:53jestes super zmotywowana ja do konca roku sie zawezme i nowy rok przywitam wkoncu z dwoma cyferkami hehe buzka
huk1973
24 listopada 2012, 17:03Gratuluję sukcesu ,bo to naprawdę sukces.Tylko pozazdrość .Trzymaj tak dalej..........................