No i dzis wazenie po calym tygodniu dietki i jest 0,6 w dół Mogłoby byc lepiej, ale nie jest zle. Najgorsze ze nie mam checi do cwiczen bo glowa zaprzatnieta jest czymś innym i jakos mi nie ida te cwiczenia. Posranowilam ze bede również robila przysiady i zaczynam od 25 sztuk
Bo moja kondycja slabiutka. Mam tylko ze codziennie będzie coraz wiecej. Dzienny limit wody wypity wiec mozna do lozeczka wskakiwac. A moze i tam jakies kalorie sie spala
Ewa_eL_Ka
1 lutego 2014, 10:34Asiu, jak chcesz to zajrzyj do pierwszego posta mojego tematu o przysiadach - wrzuciłam tam również rozpiskę wyzwania w wersji LIGHT ;) Powodzenia Kochana
Orzeszek1984
31 stycznia 2014, 23:11A powiedz mi Asiu jak masz ustawione tempo chudnięcia? Pytam, bo to tez ma wpływ. Tak czy inaczej super,że zaczynasz od 25 przysiadów aż się znudzisz liczeniem 250 przysiadów, których za miesiąc bedziesz robiła przy jednym podejściu;-)