Dzisiaj dzień na siłowni. Coraz lepiej mi idzie, te pierwsze tygodnie to trochę takie błądzenie, czasem nawet lekka trema jak przed jakimś występem. Bo to widać, że się ludzie po sobie oglądają - gdzieś tam od razu w głowie się pojawia "Czy dobrze ćwiczenia wykonuję?". Pierwsze tygodnie takie były, a teraz to wchodzę jak do siebie, większość maszyn już obskoczyłam, bo na początku też miałam obiekcje z nich korzystać.
Śniadanie: Naleśniki z twarogiem i marchewką
Obiad: Ponownie jajka sadzone 😍
Przekąska: Owsianka z bananem i rodzynkami
Kolacja: Pomidor z ogórkiem w sosie jogurtowym i chlebek.
Aktywność :
Jutro pomiar, więc jest mały stresik :D
Miłego wieczoru :)
PACZEK100
5 sierpnia 2022, 07:483 mam kciuki za dobry pomiar;)
Ashey
5 sierpnia 2022, 07:59Jestem już po, wyniki standardowo wieczorem w poście umieszczę :)
Dylematy_z_Szafy
5 sierpnia 2022, 02:56Trzymam kciuki za pomiar 😊 a co to znaczy naleśniki z serem i marchewką? Marchew do ciasta czy farsz Ser+marchewka? :)
Ashey
5 sierpnia 2022, 07:47W cieśnie naleśnikowym było siemię lniane i zioła prowansalskie. A tak to twaróg rozgnieciony z jogurtem i dodana marchewka cienko pokrojona. Całkiem dobre połączenie :) To mi się podoba, bo czasem są przepisy, o których nie miałam pojęcia, że tak się da połączyć - a staram się kilka takich brać, żeby nowości popróbować :D
Dylematy_z_Szafy
5 sierpnia 2022, 08:24Tak nie próbowałam jeszcze. Ciekawe :)
Ashey
5 sierpnia 2022, 09:30Dzisiaj na śniadanie to samo i wyszło jeszcze lepsze niż wczoraj :)