Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
totalna zalamka


witam ponownie
nie było mnie tu jakiś czas ponieważ moja waga zaczeła podbijac do 90 kg! wiec myslalam ze jak sie schowam uciekne znikne to nie bedzie problemu. kiedy zauwazylam na zdj jak bardzo przytylam zadne ubrania na mnie nie pasuja to w styczniu postanowilam isc do dieteyka i zaczac odnowa. najpierw schudlam prawie 50 kg pozniej ok 15 przytylam nie moge sie z tym pogodzic stracilam kontrole nad swoim zyciem. u dietetyka wazylam 88 kg po jakims czasie 90 - nie odchudzalam sie od razu ale po okolo 2-3 tyg wazylam znowu 88 kg nie moge sie teraz wazyc bo nie mam wagi ale dzis ide ja kupic. uczciwie waze cale jedzenie mam zdjecia dodam je pozniej ;) ale problem mam z przekaskami ;( wczoraj zjadlam bulke slodka i cala czekolade- mysle ze jak nie widac to sie nie liczy ;( brak mi teraz silnej woli a nerwy jakie do siebie mam sa niedopopisania zaczelam sie nienawidzic
wazylam 122,4 kg schudla do 72.9 kg jak moglam dopuscic do 90 kg ;(
dzisiaj ide po wage zobacze jak jest teraz bo od polowy lutego jem swoje waznone jedzenie w regularnych odstepach czasu ale co jaks czas wkradaja sie to slodycze to zakaski ;(
  • BigMum

    BigMum

    6 marca 2014, 10:20

    no musisz dostac kopa i wziasc sie za siebie - potrafilas bardo duzo schudnac teraz tez sie uda - najwieksze wyzwanie to utrzymac wage - powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.