Jak juz Wam wiadomo zostalam w Polsce dluzej niz planowalam,jednym z powodow byla 60-ta rocznica urodzin,ktora zostala przelozona w ostatniej chwili,jednak postanowilam ,ze zostane dluzej i niczego nie zalowalam,impreza byla super,bawilam sie swietnie.Rano bylo troszke gorzej...ale to nic.Na zdjeciu jestem z solenizantka.
mefisto56
28 września 2013, 19:36Arizonko!!!! Wyglądasz świetnie , a będzie jeszcze lepiej, bo waga napewno będzie Ci posłuszna !!!! Trzymam kciuki i serdecznie pozdrawiam Krystyna
paniania1956
25 września 2013, 21:51fajnie wygladasz:)