Dzisiaj drugi dobry dzień. Waga pokazała 82 kg (porażka). Dzisiaj dieta na plus i ćwiczenia na plus - skalpel 2.
Zrobiłam chlebek, ale mi nie wyszedł - buuu, po raz pierwszy... Dzisiaj było domowe leczo, a jutro domowe pierogi - mam nadzieję, że efekt będzie lepszy niż z chlebem :)
Fajnie wrócić na vitalię. Jednak nie wyobrażam sobie odchudzania bez v. i Was. Fajnie poczytać, jak Wam dobrze idzie, jak dajecie radę. Od razu czuję, że ja też mogę.
Na dzisiaj już kończę, bo nie mam siły siedzieć przed kompem. Ale będę starała się do Was zaglądać i pisać tu trochę ode mnie :)
Na koniec zostawiam Wam fajny filmik, który może zmotywuje kogoś do ćwiczeń. Dla mnie fajna dziewczyna i mądrze mówi.
Dobranoc Piękne!
:*
Madanna
27 października 2013, 13:19Wracamy!!! :D
MyWorldAndMe
25 października 2013, 14:26no i bosko Bejb!:*
Ineezka
24 października 2013, 22:26Dobry filmik! :)
Catalunya
24 października 2013, 22:18Witaj z powrotem ... ja też miałam przerwę od V., ale nie idzie swobodnie funkcjonować bez zaglądania tutaj ... trzymam kciuki, aby szybko wróciły dobre nawyki. Działamy razem :) buźka
BunDiGanja
24 października 2013, 22:04O to tak samo jak ja, już 2 dobry dzień :)) AA filmik super! :) Trzymam mocno kciuki;*
Kamila112
24 października 2013, 21:51Będzie dobrze. Trzymam kciuki :)