Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jesteście cudowne!


Kochane Moje Piękności!

Jesteście cudowne! Naprawdę! Bardzo żałuję, że na v. pod waszymi komentarzami nie można kliknąć "lubię to", bo to by było bardzo pomocne :) Dzisiaj czuję się trochę lepiej. Do tego stopnia, że z rana prawie godzinkę sobie poćwiczyłam i przypomniałam sobie, jakie to fajne uczucie się spocić i czuć to miłe palenie w mięśniach i tę satysfakcję, że się udało, a nie wyłączyło filmik w połowie, mówiąc, że tego się nie da zrobić. Da się! Wszystko się da, kiedy czegoś mocno chcemy! :D



Dieta, jak na razie idzie dobrze. Wstałam niestety dość późno, bo o 10:30, a miałam wstać o 8, ale niechcący wyłączyłam sobie budzik :/ Więc było późne śniadanie. Oto co w planach:

Śniadanie - owsianka (płatki owsiane górskie, otręby pszenne, zarodki pszenne, mleko, jabłko, cynamon, łyżeczka cukru)

II Śniadanie - kanapka (pół grahamki, sałata, serek paprykowy, plaster drobiowej wędliny, papryka) + pomarańcza

Obiad - zupa

Podwieczorek - nic lub marchewka

Kolacja - serek wiejski, lub lekka sałatka, lub jakaś kanapka.

To tak by wyglądało moje menu. Zero słodyczy i nieproszonych wpadek :)



Ruch też zaliczony a było to:

total dance fitness  - niech was nie przerażają te mamy, bo całkiem przyjemne ćwiczenia no i się bardziej spociłam niż na tych, o których wam pisałam wczoraj :)

ćwiczenia na nogi

10 minut na brzuch z Mel B  - och jakie to było przyjemne, chociaż czasami nie nadążałam za zmianami ćwiczeń :D śmieszy mnie kiedy ona mówi, że zaczyna się modlić, a jej ciało wskazuje na to, że mogła by i przez 50 minut robić te ćwiczenia :)

Rozciąganie.



Pogoda jest fatalna, szaro i pada, więc na razie idę poczytać książkę, potem posprzątam i popakuję się (dzisiaj wracam do domu :D), a może wieczorem w końcu usiądę nad mgr.

Dziękuję Wam jeszcze raz Kochane za motywujące słowa. Nie poddawajcie się i sprawmy, żeby nasze ciała wreszcie wyglądały tak:


  • etcetera5891

    etcetera5891

    30 stycznia 2013, 23:40

    mnie zawsze ćwiczenia poprawiają humor - endorfinki szaleją :)

  • MademoiselleCatherina

    MademoiselleCatherina

    30 stycznia 2013, 18:53

    No brawo, nie poznaję Cię dziś!;-) Tak trzymaj!!! :-) Jedziemy z tym kokseeeeeem, yeah!:D

  • Madanna

    Madanna

    30 stycznia 2013, 16:31

    Ktoś wreszcie zaraża mnie entuzjazmem ;)

  • WildBlackberry

    WildBlackberry

    30 stycznia 2013, 15:59

    super, ze sie podnioslas, teraz na mnie pora, bo zaliczylam mala wpadke zywiniowa i przez nauke do sesji chce mi sie jesc ciagle, a moze to przez zblizajacy sie okres xD sama juz nie wiem. Pogoda fatalna!!!! Az chcialoby sie wyjechac gdzies w tropiki

  • MyWorldAndMe

    MyWorldAndMe

    30 stycznia 2013, 15:56

    ojjj masz całkowitą rację Kochana;))lubię to by było dobrym pomysłem hehe:D

  • Justynak100885

    Justynak100885

    30 stycznia 2013, 15:46

    Trzymam kciuki^^ bardzo fajny pamiętnik!!! Pozdrawiam ;)*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.