Hej Laski!
Trochę mnie tu nie było. Najpierw byłam na szkoleniu, a potem jak wróciłam, jakoś nie miałam kompletnie ochoty na siedzenie przed kompem. I stąd ta moja długa nieobecność.
Z dietą i ćwiczeniami jest niestety nijak. Przez upały ćwiczyć mi się nie chciało, za to jeść i owszem. Zachcianki miałam jak kobieta w ciąży.
Poważnie myślę nad tym, czy by sobie nie wykupić jakiejś diety albo nie odwiedzić dietetyka, bo jakoś mam wrażenie, że sama sobie średnio radzę. Tylko czemu to takie drogie ....
To tak szybciutko przypomniałam o swojej obecności. Postaram się pisać częściej i z lepszymi wiadomościami, jeśli chodzi o dietę :)
Ściskam mocno! :*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Brokulkowa
8 sierpnia 2012, 12:54Piękna:):) zastanów się czy warto odwiedząc dietetyka skoro internet to skarbnica wiedzy ;-) zwiększ aktywnośc fizyczność zmniejsz kalorycznośc, licz kalorie, waż jedzenie i powinno być ok:)
Bobolina
8 sierpnia 2012, 12:09przeciez Ty wiesz co masz robic zeby schudnac wiec po co Ci dietety? ewentualnie jakas motywacja bylaby Ci potrzebna:)
gosiaaa90
8 sierpnia 2012, 10:02zagladaj czesciej:)) powodzonka:)
ladybabol
8 sierpnia 2012, 08:50ćwiczyć :) zaglądać tu częściej ;) pozdrówka ciepłe
Iwantthissobadly
7 sierpnia 2012, 18:43ja bym nie potrafiła się trzymać napisanego planu chyba;)ale ważne by Tobie to pasowało Kochana!:)
AtomowaKluska
7 sierpnia 2012, 17:16wakacje generalnie nie sprzyjają pamiętnikom ;p
OlciaM.
7 sierpnia 2012, 16:59no mam nadzieję, że po powrocie będziesz tu częściej!