Tęsknie za miłoscią ale nie romantyczną. Chciałabym poczuć od kogoś pozytywne wibracje. Chciałabym, żeby mnie ktoś przytulił, okazał ciepło. Chciałabym poczuć czyjąś troskę, opiekę i zapewnienie, ze nie jestem sama, że jakby co to mi pomoze. Nie mam nikogo takiego i nie zapowiada się bym miała mieć. To prawda jestem niezależna i samodzielna ale i ja czasem potrzebuję wsparcia. Miałam je gdy byłam dzieckiem. Teraz od dawna jestem sama. Czy kiedyś ktoś taki zjawi sie w moim życiu? Wątpię. Nie przyciągam takich ludzi. Toby musiał być ktoś silny, a jednocześnie ciepły i niezawodny... Czy tacy ludzie istnieją? Nie szukam romansu ani przygody, kochanka.
Skończyłam książkę o tajemnicach rodzinnych. Trochę spraw wypłynęło w tym liczne w mojej rodzinie aborcje. Moja prababcia była położną i robiła zabiegi babci. Moja mama tez zabiegi miała jak sądzę i ja miałam dwa. To moze być wpływ tego, że moje dwie ciocie- siostry babci straciły dzieci. Jedna ciocia miała dwa poronienia, a druga jedno dziecko urodziła martwe a drugie zmarło zaraz po porodzie. Trzeba tym dzieciom przywrócić miejsce w rodzinie. Nie mają grobów, ale świece za nie można palić i ja to będę robić.
Moja nowa praca nijak sie ma do moich zajęć zgodnych z karmą. Nie uważam jednak, żebym popełniała przestepstwo pracując. Mój rozwój duchowy na tym nie ucierpi. Wschodzie techniki typu medytacje, joga, Reiki nie są zarezerwowane tylko dla ludzi zajmujących sie nimi cały czas. Nie tylko mnisi sie rozwijają duchowo. Menadżerowie, biznesmeni szukają w tych technikach odreagowania i w wolnych chwilach te techniki praktykują. WEzmę z nich przykład. Trochę pracy niezwiązanej z duchowością i trochę duchowości. Mam dwie książki na ten temat. Jedna to Żyć jak mnich. Cenna pozycja, którą jakiś czas temu przeczytałam. Za druga pozycję dopiero się zabiorę.
Pracować zacznę od przyszłego tygodnia. Muszę jeszcze poczekać na adapter do słuchawek. Ja mam jedno wejście w laptopie a słuchawki trzeba podłączyc do 2. Wygląda na to, ze moje dochody juz nie będą powodem do wstydu. POwinnam sie wyleczyć z kompleksów. Dochody będą spoko, przeciętne. Z mamą się ścigać nie zamierzam. Ona miała wysokie jak na kobietę.
mysz9
24 maja 2023, 22:51Myślę, że każdy przyciąga do siebie konkretny typ osób. Jeśli to nie są osoby jakich potrzebuje, to musi coś zmienić w swoim zachowaniu (samo chcenie nie wystarczy, to zachowanie jest tym, po czym oceniamy czy warto zaangażować się w relację z drugą osobą). Takie historie aborcyjne skumulowane w kilku pokoleniach to ciekawa wskazówka, jakaś niechęć do dzieci, może do ludzie ogólnie.
mmMalgorzatka
24 maja 2023, 18:44Oczekują takiego ciepła od drugiej osoby, trzeba ją takim ciepłem obdarzyć. A Ty się tego boisz, zostałaś nieraz skrzywdzona. Powinnaś to przepracować, zatroszczyć się o siebie i druga osobę. To nic złego, to nie słabość.
araksol
24 maja 2023, 19:57wiem, że nie słabość ale jak mnie ktoś ciągle odpycha to narzucać się nie będę...
mmMalgorzatka
24 maja 2023, 20:35Oj słabo się dobraliście z Krzyśkiem.
araksol
24 maja 2023, 21:02no niestety...
MizEatAlot
24 maja 2023, 18:34Tą osobą powinnaś być Ty sama.
araksol
24 maja 2023, 19:58w tym rzecz że potrzebuję kogoś. Siły z wewnątrz potrafię czerpać...
MizEatAlot
24 maja 2023, 21:19Tak Ci się tylko wydaje. A czerpania siły ze środka można się nauczyć.
MizEatAlot
24 maja 2023, 21:20Jak się to potrafi, to wtedy zaczynamy przyciągać wartościowych ludzi, którzy potrafią dawać, a nie tylko brać.
kaba2000
24 maja 2023, 10:44Piękne te kulinarne zdjęcie.Niewiem po co grzebać w przeszłości to bolesne i trudne.Nie lepiej żyć tu i teraz.Co do aborcji w życiu bym tego nie zrobiła Gdy urodziłam syna miałam bardzo nieciekawą sytuację.Brak pieniędzy mieszkania ale robiłam wszystko żeby temu zaradzić dla niego.Na więcej dzieci się nie decydowałam,ale są inne metody niż aborcja.
araksol
24 maja 2023, 10:49wiem, że są inne metody. Ja miałam trudno dobrać, bo spirala potencjalnie niebezpieczna a po tabletkach puchłam... Te dwie aborcje to jako młoda osoba. Później już byłam ostrożna...