Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 dzień- piątek


6 dzień diety. Jem mało. Szczególnie węglowodanów. Głodna nie jestem na szczęście. Do tej pory nie przekroczyłam 54 g. Odchudzanie idzie ciężko albo mnie się tak wydaje, bo chciałabym szybciej. Zawsze byłam niecierpliwa. Dziś zjem schab pieczony, sałatkę z tuńczyka, jajek, cebuli i ogórka kiszonego z sosem jogurtowo-musztardowym, mandarynkę i omlet z płatków owsianych. Owsianek nie jadam ostatnio, bo do słodyczy nabrałam wstrętu, a na słone nie mam wypróbowanego przepisu. Omlety za to z płatków są pyszne. Kocham smażone oczywiście na teflonie. Na szczęście wątroba u mnie w porządku. Może dlatego, że mięsa za dużo nie jem i wędlin też nie. Zwłaszcza tłustych. Kupnych wcale. Ostatnio kusi mnie kupić frytkownicę w której się przygotowuje wszystko na łyżce oleju. Może kiedyś kupię... Krzysiek jest przeciwny, bo sporo kosztuje, a on nie zwraca wcale uwagi na to co je. Powinien co najmniej 15 kg zrzucić, ale nie zamierza. Brzuch mu nie przeszkadza nic a nic.

Mrozy zelżały. Wczoraj Krzysiek twierdził, że widział kosa. Gdy powiedziałam, że niemożliwe, upierał się przy swoim... Bardzo już tęsknię za przedwiośniem. Kiedyś zimę lubiłam. Ostatnio już nie. Zbyt zimno mam w domu...Gdy żył dziadek dom ogrzewany był gazem i było ciepło całą dobę. Teraz mnie na to po prostu nie stać...Później było ogrzewanie centralne w piwnicy. Też dobre. Teraz piec i piecokuchnia tyle ciepła nie dają i węgiel jest gorszy, mniej kaloryczny...No i marznę...Sebastian namawia mnie by palić głównie drewnem. On też ma piecokuchnię i często jest 28 stopni ciepła. Nie to co u mnie... Co dziwne wczoraj gdy byłam na mieście rozgrzałam się. Wróciłam do domu i już mi było ciepło. Czyżby to ruch mi pomógł?

Dzięki miłości jeden dzień może być perłą, a wiek cały może nic nie znaczyć. - Gottfried Kelłer

  • eszaa

    eszaa

    13 stycznia 2017, 13:12

    takie drastyczne obciecie wegli poskukuje tym, ze błyskawicznie nadrobisz, co schudniesz, jak tylko wrócisz do normalnego jedzenia. z Twoim zamiłowaniem do frytek, postawiłabym na mniej restrykcyjna diete.Ogórek kiszony zatrzymuje wode i utrudnia chudnięcie

    • araksol

      araksol

      13 stycznia 2017, 13:18

      wiem, ale inaczej nie chudnę

  • roogirl

    roogirl

    13 stycznia 2017, 11:43

    Też jestem niecierpliwa. Miałam frytownicę i frytki zrobiłam w niech chyba tylko raz, więcej ciastek smażonych w głębokim tłuszczu :) Jak to jakaś light to może warto?

    • araksol

      araksol

      13 stycznia 2017, 11:56

      Typowej nie miałam nigdy ale ta mnie kusi...:)

  • Majust

    Majust

    13 stycznia 2017, 10:35

    Oczywiście, zeruch Cię rozgrzał. Marzeniesz bo prowadzisz siedzący tryb życia. Poruszaj się trochę to zobaczysz jaka będzie różnica

    • araksol

      araksol

      13 stycznia 2017, 10:36

      może i racja...:)

    • Majust

      Majust

      13 stycznia 2017, 10:54

      Polecam spacery, wzbraniasz się przed nimi a to naprawdę świetny pomysł. Nie chcesz się napić, więc się nie napocisz. Rozruszasz się, troszkę kalorii zgubisz, gwarantuje że się rozgrzejesz i nabierzesz energii. Najgorszy jest taki zastój - źle na nas wpływa a ciężko się z tego wyrwać. No i co najlepsze - jak pozbędziesz trochę na dworzu to zaraz będzie Ci się wydawać ciepłej w domu!

    • Majust

      Majust

      13 stycznia 2017, 10:56

      Nie chcesz się napocić* przepraszam, mam naprawde beznadziejny słownik w telefonie.

    • araksol

      araksol

      13 stycznia 2017, 10:58

      wzbraniam sie przed nimi bo to stres podwójny i ruch i wyjście z domu którego nie cierpię jako domatorka :) Wolę ćwiczyć np. jogę

  • niebanalna-ja

    niebanalna-ja

    13 stycznia 2017, 10:23

    menu na dziś bardzo dobre :) dbasz o zdrowie i tak trzymaj :) efekty odchudzania będą będą trzeba uzbroić się w cierpliwość ! wytrwałości i trzymam kciuki :)

    • araksol

      araksol

      13 stycznia 2017, 10:26

      już są ...Idzie po trochu codziennie

  • benatka1967

    benatka1967

    13 stycznia 2017, 10:15

    ta sałatka z tuńczykiem mi się tak skojarzyła z Dukanem

    • araksol

      araksol

      13 stycznia 2017, 10:25

      tak jadłam ją na Dukanie

  • benatka1967

    benatka1967

    13 stycznia 2017, 10:10

    to taki Dukan u ciebie teraz ? a ruch zawsze pomaga , pozdrawiam :))

    • araksol

      araksol

      13 stycznia 2017, 10:11

      nie niskowęglowodanowa...:)

  • silvie1971

    silvie1971

    13 stycznia 2017, 10:06

    Ruch rozgrzewa, najgorzej jak jest zimno i sie siedzi skulana, wtedy sie pozadnie wymarznie

    • araksol

      araksol

      13 stycznia 2017, 10:07

      chyba faktycznie masz rację:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.