Chyba zacznę się przyzwaczajać do tego stanu ducha:))) Zresztą dobrze mi z tym, że mi dobrze:) Wcześniej różnie bywało.....I nie wiem, co jutro przyniesie, ale tak naprawdę, to jestem pełna dobrych myśli i optymizmu.
Z dietą idzie w miarę dobrze a nawet powiedziałabym, że coraz lepiej:)
Ćwiczę już w miarę systematycznie - co najmniej 3 razy w tygodniu:)
Pochwaliłam się moimi dziećmi i przeczytałam od Was tyle miłych słow, że aż mi serce urosło:)))) Dziekuję:)
No i jak tu nie czuć się dobrze?!:)))
A tak z innej beczki: kupiłam sobie wczoraj ustrojostwo, co się nazywa "prostotrzymacz" i jestem bardzo zadowolona z tego zakupu. Zakłada się to na plecy i na barki, i powoduje, że mam wyprostowane plecy. A garbiłam się już okropniście, między innymi od siedzenia przy kompie:)) A teraz z prostymi pleckami popatrzę, co u Was słychać:)
Serdeczne buziaczki dla Wszystkich:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
zachodniopomorzanka
27 lutego 2009, 22:17a gdzieś się zawieruszyła?
zachodniopomorzanka
22 lutego 2009, 12:53troszkę jestem zapracowana i zabiegana ale nie zapominam o znajomych i czasem do was wpadam. Tak jak ty ciesze się okruchami życia, które coraz częściej rozrastają się i optymistycznie wypełniają moje życie:)
Waterlilly
21 lutego 2009, 15:28Co slychac?
asyku
19 lutego 2009, 11:34przesyłam ,ale nie kaloryczne;)!!<img src=https://vitalia.pl/miniatury/174521koszyczek.jpg>
Revenblack
16 lutego 2009, 15:02Takimi córeczkami to tylko się chwalić, ale cieżko pracują, niestety nic za darmo. A mają taką kochaną mamusię co je wspiera. miłego dnia i dziekuję...
asyku
14 lutego 2009, 12:51<IMG SRC=https://vitalia.pl/blog_yl_800732/1565024/tr/bukiet_roz.jpg>
doomka
14 lutego 2009, 11:38Masz niesamowitą rodzinkę. Kurcze powiem Ci, że jak będę starsza to chciałabym mieć dzieci właśnie z pasjami, któych będą się tak trzymać. TO wspaniały skarb. A ważenie moje kolejne MUSI być lepsiejsze. Strasznie lubię czytać twój pamiętniczek. Jest taki pozytywny!
asyku
13 lutego 2009, 10:12nO WŁAŚNIE!!!ALE JAK ZNAM SWOJĄ CÓRĘ TO BĘDĄ MUSIAŁY BYĆ NOWE.tO NA TE STARE MOŻE JA SIĘ ZAŁAPIĘ!??:))BUZIAKI ZIMOWE PA<IMG SRC=https://vitalia.pl/kwiaty/bordowe_zielone.gif>
magda0504
13 lutego 2009, 09:57że przepis się przyjął:)) a tekściki dostaję ze strony internetowej. mam już następny, tylko muszę chwilę poświęcić na tłumaczenie:)))) żeby Wam się miło czytało:))) oczywiście wybieram tylko co ciekawsze fragmenciki:)) traktuję to poniekąd jako rozruszanie języka....:) miłego słonecznego dnia!!!
Waterlilly
13 lutego 2009, 06:54Cieszę się, ze jesteś szczęśliwa. A prostotrzymacz to dobry wynalazek ;)
marina69
12 lutego 2009, 12:07no i wlasnie ,powinnas byc szczesliwa !!!!bo nie mozna zmarnowac zycia na troskach !!!!ja nauczylam sie mniej stresowac !!!no bo przeciez jesli cos sie stalo to gdy bedziemy sie zamartwiac to juz i tak za pozno ,wiem !!biore sytuacje na siebie i staram rozwiazac ja jak najlepiej !!!a stres nadal jest ale staram sie go opanowac !!te uczucie olbrzyma denerwuje mnie !!!!ale napewno to opanuje !!!!zycze milego dzionka !!!!pa !!!
asyku
12 lutego 2009, 11:01I tak trzymaj, trzeba zawsze być dobrej myśli i być optymistą!!!To ja od razu wyprostowałam się jak struna!!!miłego dnia Gosiu!!!uśmiechu dużo !!buziaki zimowe!!!pa<img src=https://vitalia.pl/resource/rozdekor2.gif>
nathalie535
12 lutego 2009, 10:57gratulacje :)