I stało się w końcu ...
Zebrałam swoje siły i postanowiłam znów wziąć się za siebie...
Rano zjedzone dwie kromki chlebka z białym serkiem i pomidorkiem, herbatka do tego z łyżeczką cukru, potem kawka z mlekiem i 3 pełnoziarniste herbatniki , na obiad planuję pulpety w sosie pomidorowym ...a na kolacje to nie wiem jeszcze....
Musze znów ogarnąć się trochę bo za duży brzuch mam , może do świąt uda się coś zrzucić ...
A moja waga wskazuje 65kg ....
to jest mój cel 59kg ....
Oj zima zima za dużo słodyczy i siedzenia w domu , brak ruchu , muszę znów wrócic do A6W bo jak ćwiczyłam te ćwiczenia to widziałam na sobie efekty ...centymetry leciały...
A jeszcze jedno muszę wyeliminować ze swojej diety słodycze , lub ograniczyć je do minimum...właśnie chcę odpuścić ale coś mi nie pozwala
i dam radę i wierzę że mi się uda
I na koniec Ja chcę już wiosnę, tak pięknie słoneczko u mnie świeci...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.