Witajcie :)
Ja jak zwykle pojawiam się po jakimś czasie, ale mam dobre wieści, znowu schudłam :). Prawie 3 kg w dół :). Od maksymalnej masy ciała- -15,2 kg :).. Bardzo się cieszę, tym bardziej, że maja sylwetka też już się trochę zmieniła, powróciła talia, brzuch jest mniejszy, uda również :). Nie mam tutaj metra, aby dokładnie sprawdzić o ile centymetrów jestem "mniejsza". Jednak widać różnicę :)
Co poza tym? Nadal żyję dniem dzisiejszym, jestem bardziej wyluzowana, uśmiechnięta :). To dodaje mi skrzydeł na każdy nowy dzień. Jak Ty się uśmiechniesz inni też się uśmiechają, a to uskrzydla nawet w trudnych dniach.
A co u Was? Jak sobie radzicie?
Pozdrawiam :)