Witajcie Kochani
Dawno mnie tu nie było, ale to przez nadmiar obowiązków...
Co u Was?? U mnie powoli leci. Dieta raz lepiej, ale czasem jest mi bardzo trudno... Wiem, nie jestem odosobniona takimi poglądami, przeżyciami.... Ale idę na przód, czasem spoglądnę za siebie, ale po to, aby przypomnieć sobie o co walczę. A w tej walce może być tylko jeden zwycięzca....
Co do ćwiczeń. Zaczęłam chodzić. Może to nie szczyt moich możliwości, ale powoli wyrobię sobie nawyk aktywności fizycznej.
Na razie tyle. Odezwę się końcem tygodnia
Silna2014
10 lutego 2016, 18:42Kochana ja za tydzień kończę 19 lat w swojej karierze dietowej jeśli można to tak nazwać osiągnęłam bardzo dużo ponad -30 na dzień dzisiejszy startuje z podobną wagą do ciebie 103 wiem jakie głupstwo popełniłam ale jak to mówią człowiek uczy się na błędach. Pamiętaj nie jesteś sama jest nas wiele ja mam zamiar wspierać wszystkich w walce. Nigdy się nie poddawaj udowodnij sobie że jesteś wielka, i dasz radę pokaż sobie i każdemu na co cię stać.
angelisia69
10 lutego 2016, 13:26powodzenia w walce ;-)