Kochane:)
Za 6 godzin mam ostatni egzamin w tej sesji!!! Wcześniejsze egzaminy mam już zaliczone, więc został tylko ten 1:) Wielka radość mnie ogarnia, że to już koniec:) To znaczy mam nadzieję, że to koniec:) Pani egzaminator jest dosyć wymagająca, a mój stan wiedzy nie powala... Mam nadzieję, że na 3 coś wyskrobię:) Już mam dosyć tej sesji, nauki i wszystkiego co się wiąże z uczelnią:) Wciąż wierzę, że dziś mi się uda:) A jak się nie uda dziś, to uda się za tydzień na poprawce:)
Trzymajcie kciuki:)
***
Wreszcie będę miała więcej czasu na ćwiczenia, bo ostatnio baaaardzo mi tego brakuje... Z jedzonkiem też nie jest najlepiej... Ogólnie posiłki staram się jeść zdrowe, ale w międzyczasie zdarzają się wpadki- jakiś batonik, czekolada itp. Ale to już koniec ze słodyczami! No może z wyjątkiem jutra, bo pączka w tłusty czwartek sobie nie odmówię:)
***
Waga stoi w miejscu, ale zbytnio się tym nie przejmuję, bo przecież mam bardzo mało ruchu, a żywieniowe wpadki też się zdarzały... Teraz wezmę się ostro za siebie i waga znów zacznie spadać:)
Miłego dnia:)
skarbus89
7 lutego 2013, 00:50Mam nadzieję, że poszło świetnie:))
Suri91
6 lutego 2013, 14:52Wracaj do nas i bierz się do pracy! :))
Whispers
6 lutego 2013, 12:39Dokładnie! Powodzenia w sesji :*
axaxa
6 lutego 2013, 12:26trzymam kciuki :)
monikaszgs
6 lutego 2013, 11:55trzymam kciuki za egzamin i za powrot pelna para do cwiczen :)) na wiosne bedziemy piekne ;)
Karmelkowaaa
6 lutego 2013, 09:51i tak dobrze ze stoi w miejscu a nie poszla do gory :) fajnie ze juz sesja za Tobą, ja mam ejszcze 2 egzaminy jakos pod koniec lutego