Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Postanowienia a życie


W czerwcu postanowiłam sobie, że koniec, biorę się za siebie, chcę znów wyglądać jak dawna ja - wykupiłam NSD. Wszystko byłoby ok gdyby nie przeszkodził mi wyjazd na Chorwację, wiadomo na wyjeździe byłam daleka od trzymania diety a jeszcze dalej od przygotowywania sobie jedzonka z jadłospisu ale trochę straciłam na wadze (niechcący). Po powrocie gdy zobaczyłam swoje zdjęcia w kostiumie... Nie muszę mówić? I tak do ostatniego piątku było ok, a dziś stanęłam na wagę i już nie ma jak na pasku tylko 0,5 kg więcej.  Dietę trzymam, nie oszukuję i co jest? Czyżby upały? Wie ktoś?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.