Dzisiaj zawalczyłam o siebie pomimo różnych przeciwności.
Przebyłam dzisiaj 18 km pieszo !
żeby poprawić sobie humorek kupiłam sobie pare kosmetyków:
-lakier do włosów nivea
-pianka do włosów nivea
- szampon z joanny zielona herbata
- lakier do paznokci kolor nude
Mam nadzieje że zabiegi upiększające takie jak fryzura manicure makijaż pomoga mi zaakceptować siebie i walczyć z nadchodzącym ciężkim czasem zgubienia 12 kg...
Niedługo święta, pewnie przybiore jak zwykle około 2kg . Odkąd rodzinka widziała mnie ostatni raz minęły jakoś 2 miesiące ciekawa jestem czy usłysze chociaż od jednej osoby "schudłaś ??!!" :D . A tym czasem powodzonka w dietkowaniu !!!
angelisia69
17 kwietnia 2014, 04:56wszystkiego po troszku,duzo wody i spacerek pomiedzy i bedzie dobrze.Oby tylko nie siedziec za stolem i sie nie opychac ;-)