Witajcie,
Dziś jakoś tak bez polotu nie mam weny do pisania. Rano ciut mieszkanko ogarnełam, drobne zakupki zrobiłam i obiadek upichciłam. I tak zeszło Dzień za dniem ucieka, zimy i śniegu nie widać i tak jakoś żal bo nie ma tego uroku zimy. Choinka już nadaje się do wyrzucenia bo oklapła i sypie się strasznie.
W dzisiejszym menu serwuje:
- 2 kromeczki z pesto z zielonego groszku bazylii z serem białym
- jabłko i dwa ciasteczka owsiane
- leczo z papryką, cukinią i dwie frankfurterki
- 2 kromeczki z pesto i jajkiem
- koktajl z kefiru i banana
- i napoje woda, herbaty, kawy
paula3000
16 stycznia 2015, 22:28narobiłaś mi ochoty na takie leczo
Hiada155
16 stycznia 2015, 21:13Ja swoją rozebralam,w tym roku swieta były nijakie i choinka też jakoś nie cieszyla-wszystko przez brak śniegu...pozdrawiam popołudniowo