Prawie rok czasu tu nie byłam. Pewnego dnia, darowałam sobie dietę, wróciłam do normalnych posiłków, ale to był mój błąd. Przybylo mi chyba 4 kilo :( Czuje się taka gruba, ociężała, nie mogę patrzeć na siebie w lustrze ;/ Nie wiem czy to przez to, ze porzuciłam dietę, czy tez przez problemy z tarczyca. Ostatnio, zjem zwykła kanapkę, a czuje się jakbym zjadła masę żarcia z McDonalda. Okropne uczucie. Musze się ogarnąć, bo czarno to wszystko widzę. Zrobiłam dzisiaj jedynie 30 minut steppera, z uczelni wróciłam o 17, zjadłam i poszłam spać, bo nie mogłam funkcjonować.
Dzisiaj zjadłam: rano 3 naleśniki z musem jabłkowym, na uczelni mała pepsi i bulkę z serem, po południu dwie kanapki z serem, pomidorem i rzodkiewka, i pod wieczór ryz z sosem warzywnym.
Trzeba zastosować małe przeróbki, np. pepsi zamienić na zwykła wodę, bulkę z serem na zwykle jabłko, musze powrócić do diety sprzed roku. :(
Juro może dodam obecne zdjęcia...żeby było do czego porównywać jak mi się uda cos zrzucić. Ale strasznie się wstydzę :(
Trzymam za Was wszystkie kciuki :) Dobranoc :*