witajcie,
weekend zlecial jak zawsze szybko lecz bez wiekszych" wtop zywieniowych", bylam na 100 % grzeczna i oby tak dalej.Jak zwykle w sobote mamy robote wokol naszego domku, a to jakies koszenie a to ciecie drzewa do kominka, a to plewienie w ogrodku, zawsze jest cos do roboty. Mamy taki zwyczaj, ze w soboty od 16 delektujemy sie wolnym, pakujemy walizki i jedziemy na pobliska saune zeby troche odpoczac po ciezkim tygodniu i pracowitej sobocie. Mowie wam, wystarcza 2-3 godzinki i czlowiek czuje sie jak nowo narodzony. Organizm jest wyczyszczony od srodka i z zewnatrz-i to sie czuje!Wracamy do domu i czlowiek nadaje sie tylko do lozka-a jak sie po saune spi- jak male dziecko. Ja generalnie mam problemy ze spaniem, w nocy budze sie po kilka razy, a po saunie spie jak niedzwiedz w zimie.Jezeli macie tylko okazje sie saunowac- korzystajcie bo naprawde warto!!!! W niedziele mamy wolny czas dla siebie a wieczorami chodzimy do naszej szkoly tanca gdzie odbywaja sie zajecia (taniec towarzyski). Moja milosc do tanca trwa juz 5 lat. Idac do tej szkoly (i to calkiem przez przypadek) bylam kompletna noga, nie umialam krokow podstawowych a teraz smigam calkiem calkiem. Czlowiek ktory potrafi tanczyc ma naprawde frajde idac na jakas impreze czy wesele, wybawi sie , wytanczy i nawet nadwyzka jedzenia ktore tam zje nie zaszkodzi( wszystko spali). W najblizszy weekend bede sie wlasnie bawic na weselu, kiecke pomoglyscie mi juz wybrac, dodatki tez wiec wszystko mam i spie spokojnie. Odezwe sie jeszcze przed wyjazdem do Polski. Tymczasem zycze Wam milego wieczoru i kolorowych snow. Buzka