Moja rozmow z szefem poszła dość dobrze. Prawdopodobnie będzie tak jak sobie tego życzę, ale nie chcem zapeszać, więc jak będę pena na 100% to napiszę.
Wczoraj byłam nad wodą, nie pamiętam kiedy tak dobrze się bawiłam. Po raz pierwszy od czasów ogólniaka grałam w siatkówkę i muszę przyznać że nie było tak źle jak myślałam. Poza tym sporo pływałam więc wieczorem byłam zbyt zmęczona żeby zrobić moje 8-ki. Rano oczywiście był hula-hop.
Dzisiaj też zrobiłam hula- hopa, a za chwilkę zamierzam zrobić 8-ki. Z jedzonkiem jest różnie, ale nie jem słodyczy i nie pije gazowanego, natomisat jem białe pieczywo, którym muszę się nacieszyć do niedzieli (oczywiście jem z umiarem). Moja waga spadła 1 kg, ale wymiary się nie zmniejszają. Ale jestem cierpliwa mam nadzieję że niedługo zobaczę efekty.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.