Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny raz od poczatku
11 września 2013
znów muszę zaczynać od 0... juz byłam przy 8 zajęciach i się rozchorowałam, tydzień leżenia w łózku skutecznie mnie osłabił, nie ma co daej ciagnąć treningu, rzeba zacząć całą książkę od początku. podstanowiłam jednak że nie ciało, dieta i figura będa rządzić moim życiem - ćwiczenia ni ebędą sie odbywały codziennnie ale co drugi dzień i program potrwa 60 dni przez to... mam jeszcze rodzinę, przyjaciół, zainteresowania, książki... nie można tego zaniedbywać przez ćwiczenia, nie chce znów podporządkowywać swojego życia pod jedno, trzeba znaleźć równowagę:)
fitnessmania
3 kwietnia 2017, 14:12Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka