Dziś zaczęłam przerwę świąteczną, więc tym samym zaczyna się odliczanie do Wielkanocy, czytaj pranie, sprzątanie, gotowanie. Mając cały dzień do dyspozycji dużo łatwiej trzymać mi dietę, komponowanie posiłków też jest prostsze, dlatego dziś udało się trzymać dietę i nie podjadać. Na śniadanie pierwszy raz zrobiłam omlet, ale wyszedł średni, może to kwestia przepisu. Będę musiała spróbować wg innego przepisu. Może znacie jakiś?
Śniadanie (omlet z rzodkiewką, ogórkiem, pomidorkami daktylowymi, kukurydzą i ketchupem, kawa inka)
II śniadanie (kefir, musli bakaliowe, gruszka, rodzynki, słonecznik, wiórki kokosowe, siemię lniane, herbata)
Obiad (makaron pełnoziarnisty, brokuł, pieczarki, ser żółty, sok multiwitamina)
Podwieczorek (wafel ryżowy z gorzką czekoladą, mandarynka)
Kolacja (chleb pełnoziarnisty, serek czosnkowy, rzodkiewki, oliwki, korniszony, kukurydza, pomidorki daktylowe, herbata)
spelnioneMarzenie
25 marca 2016, 06:54menu pyszniutkie, ale najbardziej omlet :)
ellephame
24 marca 2016, 23:05Przepyszne menu :) Do omleta nie dawałabym ogórków :/ mi w omlecie nie leżą ale na przykład cukinia i szpinak są super :D pozdrawiam
Annabelle84
24 marca 2016, 23:39Następnym razem spróbuję z innymi warzywami. A smażysz omlet z dwóch stron, czy tylko z jednej?
ellephame
25 marca 2016, 13:14różnie. zależy jak się jajko ścina. Czasem smaże z jednej czasem z dwóch a czasem wstawiam do piekarnika :)
Annabelle84
25 marca 2016, 23:32Chyba rano nie chciałoby mi się bawić z piekarnikiem, spróbuję innych przepisów i innych sposobów :)