Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny krok na przód
6 marca 2013
Dzisiaj mała poprawa- na rolkach 6 km, a później jako nagroda 50 brzuszków. Małymi kroczkami do celu. Dla tych którzy jeszcze nie są przekonani czy dadzą radę zawalczyć o swoje ciało i dobre samopoczucie- warto spróbować, każdego dnia czuję się lepiej mimo, że póki co brak spektakularnych sukcesów. Nie tylko po to aby spalić to czego mamy za dużo, ale także po to aby się " wyżyć", troche pomyśleć - ćwiczenia to wbrew pozorom całkiem niezły czas na myślenie a do tego można wyrzucić z siebie negatywne emocje.. Eh mówię jak słabej klasy psycholog, ale po sobie wiem że pomaga:) Wytrwałości